Zapowiedź Beyond Good & Evil 2 miała zwiastować koniec długiego oczekiwania na kontynuację jednej z najbardziej niedocenionych gier wszech czasów (według powszechnej opinii). Tymczasem ponad 5 lat później drugie Beyond Good & Evil nadal ma być na wczesnym etapie produkcji.

Wieści przekazał Tom Henderson, który wielokrotnie dostarczał wiarygodnych informacji z branży gier. Dokonał tego w artykule opublikowanym w serwisie Insider Gaming. Jeszcze w sierpniu Henderson donosił, jakoby od premiery gry dzieliły nas co najmniej dwa lata, aczkolwiek tytuł trafił już do testów, także poza studiem.

Teraz źródła informatora doniosły, że testy są kontynuowane, ale według niektórych osób Ubisoft miał podkreślać, jakoby Beyond Good & Evil 2 wciąż nie wyszło poza wczesną fazę produkcji.

Insider Gaming otrzymało też materiały (oczywiście z zakazem publikacji w celu zachowania anonimowości źródeł) i – zdaniem Hendersona – można po nich sądzić, że od czasu prezentacji prealfy z 2018 roku twórcy rozpoczęli prace nad grą od nowa.

Nagrania mają pokazywać „nagie planety” z kanciastymi strukturami zamiast większości budynków lub konstrukcjami niemal bez detali. Jedynie statek kosmiczny prezentował poziom zbliżony do tego, co pokazał ostatni gameplay.

Dlatego też Henderson prognozuje, że Beyond Good & Evil 2 zadebiutuje dopiero za kilka lat. Nie napawa to optymizmem, zwłaszcza że już w październiku gra pobiła niechlubny rekord Duke Nukem Forever, które raczej trudno uznać za tytuł wart 14 lat czekania.

Na prośbę Insider Gaming o komentarz Ubisoft ograniczył się do zapewnienia, że twórcy „ciężko pracują nad spełnieniem swoich ambitnych obietnic”.

Źródło:
"Entelarmer" - GRY-OnLine